6 lat temu

Ristorante Amarone - czyli lunch w stylu fine dining

autor
Damian Rusek
Miłego czytania!

Ostatnio szukam w Krakowie restauracji, w której można zjeść smaczny lunch i przyznaję, że jest z czego wybierać. Większość restauracji ma teraz u siebie ofertę lunchową, jednak często jest traktowana po macoszemu… zrobić coś na szybko, żeby było. Usłyszałem jednak o restauracji Amarone w hotelu “Pod Różą”. Po zapoznaniu się z opiniami pełen entuzjazmu wyruszyłem skosztować ich siedmio daniowego menu w cenie 69 zł za osobę. Można pomyśleć, że lunch i fine dining nie idą w parze,a tu niespodzianka. Tak więc ubrałem się standardowo w koszulę i jeansy i z garścią entuzjazmu wyruszyłem sprawdzić co ciekawego mają do zaoferowania.

Pierwsze wrażenia

Do hotelu “Pod Różą” można trafić idąc od Rynku Głównego ulicą Floriańską, znajduje się na rogu Floriańskiej i Św. Tomasza. Trzeba jednak iść kawałek ulicą Św. Tomasza i wejście do restauracji znajduje się po prawej stronie (na szczęście ciężko je przeoczyć).

Ristorante Amarone

Pierwsze wrażenie po wejściu to myśl “cholera, powinienem wziąć garnitur”. Ale zakłopotanie szybko minęło, kiedy uprzejmy kelner zaprosił mnie do stolika. Otrzymałem standardową kartę restauracji oraz kartę z lunchem na dany dzień. Do rezygnacji z karty win zmusił mnie czekający nieopodal samochód. Całe menu wydawało się interesujące, jednak przyszedłem tu spróbować lunchu w formie degustacyjnej.

Co było na przystawkę?

Pierwszy set składał się z pięciu przystawek. Kelner dokładnie opowiedział, co znajduje się na każdym talerzu a było tego naprawdę sporo:

  1. 2 rodzaje pieczywa, do tego masło ziołowe i masło z solą,wszystko domowej roboty.

  2. Krem z buraka z kiszonym burakiem i creme fraiche.

  3. Grillowany kalafior w posypce panko z sosem serowym.

  4. Pstrąg z selerem naciowym i mocno cytrusowym sosem.

  5. Piana z dymki z grzybkami i grzanką

Powiem szczerze… dawno nie byłem tak zachwycony. Jedyny minus to porcje, bo każdej z przystawek wystarczyło na dwa, no góra trzy ruchy łyżką. No ale menu degustacyjne rządzi się swoimi prawami. Smaki były doskonale zbalansowane a dania piękne. Od razu widać, że kucharze wiedzą co robią i czym jest fine dining. Startery pozytywnie nastawiły mnie na danie główne.

przystawki

Dalsza część obiadu

Danie główne zaskoczyło mnie wielkością… było minimalnie większe od przystawek! Ale nie powiem, że się nie spodziewałem ;) I tym razem kelner szczegółowo opisał mi, co jest na talerzu: wołowina, pieczony ziemniak i espuma (czyli piana) z ziemniaka a do tego seler. I tu nie było zawodu. Mięsko było wysmażone w punkt, wszystkie elementy dobrze doprawione i pasujące do siebie. Piana z ziemniaka była moim faworytem!

wołowina

Czas na słodkie zakończenie, czyli deser! Beza ze śmietaną i lekko kwaśnym sosem balsamicznym prezentowała się świetnie a smakowała jeszcze lepiej. Nie było przesady w żadną stronę. Słodkie jak trzeba ale nie mdłe ze świetnie kontrastującą kwasowością, tego mi było trzeba;)

Beza

Czy było warto?

Jak najbardziej tak! Moim zdaniem bardzo dobry stosunek jakości do ceny (69 zł za lunch), do tego napój, którego nie ma w cenie (ja wziąłem lemoniadę za 15 zł). Wyszedłem najedzony, bez wrażenia niedosytu. Obsługa była profesjonalna, widać, że kelner wiedział co robi i wiedział co jest na talerzu. Otrzymałem wszystko, czego mógłbym oczekiwać od restauracji na wysokim poziomie i z pewnością niedługo znów zawitam w Ristorante Amarone.

Dołącz do newslettera, bądź na bieżąco i...
Odbierz propozycję 7 przepisów śniadaniowych!
Zobacz również
Sprawdź podobne artykuły
Damian Rusek
3 lata temu
Gdzie zjeść w Gruzji - street food w Batumi

Pamiętasz jeszcze artykuł Gdzie zjeść w Gruzji - jedzenie w domu i restauracji? Jeśli nie, to teraz jest najlepszy moment na przypomnienie sobie go. Obiecałem drugą część na temat gruzińskich street foodów i słowa dotrzymuję. Tam szczególnie warto zajrzeć Nie jest szczególną tajemnicą, że wybieraj

Damian Rusek
5 lat temu
Hierarchia w kuchni

Siedzicie czasem w restauracji pełnej gości i zastanawiacie się, ile właściwie osób pracuje w kuchni? Bo mniej więcej wiemy, że jest chef albo jego zastępca… i kto jeszcze? Kilku kucharzy? Na początek jak powinno być W kuchni większości gwiazdkowych restauracji (i tych dobrych, głównie za granicą) p

Damian Rusek
2 lata temu
Co Wy macie z tymi zmianami w karcie

Pewnie od czasu do czasu bywasz w restauracji, a jeśli jesteś kucharzem, to przypuszczam, że częściej, niż byś chciał. W takim wypadku myślę, że ten artykuł będzie bliski Twojemu sercu. Jednak jeśli nigdy nie pracowałeś w kuchni i chodzisz do restauracji tylko dobrze zjeść, być może ten artykuł jes

Damian Rusek
5 lat temu
Trochę grecji w Krakowie

Ciężko znaleźć w Krakowie dobrą grecką restaurację (nie… Kebab w greckim stylu się nie liczy), ale sytuacja się zmieniła za sprawą niedawno powstałego lokalu przy ulicy Miodowej. Minoas Greek Tavern Tak nazywa się restauracja o której mowa. Po wielu dobrych opiniach od znajomych (oraz na Tripie i G

Damian Rusek
5 lat temu
Już nie pójdziemy Na Pole?

Najbardziej znane miejsca turystyczne w Krakowie to oczywiście Rynek Główny i Kazimierz. To tam otwiera się najwięcej popularnych restauracji i większość przyjezdnych weźmie na pierwszy ogień te kierunki… ale to nie wszystko, co nasze piękne miasto ma do zaoferowania. Całkiem niedawno swój rozkwit p

Damian Rusek
4 lata temu
Najciekawsze przepisy w 2020 roku

Koniec roku to czas podsumowań i planów na kolejny. U nas planów jest mnóstwo i będziemy się nimi z Tobą dzielić na bieżąco (mamy nadzieję coś ciekawego wypuścić już wkrótce!) ;) Jednak o podsumowania w tym artykule chodzi! Jeśli obserwujesz nasz instagram (a jak nie, to teraz jest świetny moment za

Damian Rusek
3 lata temu
Najciekawsze przepisy w 2021

Koniec roku to czas podsumowań i planów na kolejny. U nas planów jest mnóstwo i będziemy się nimi z Tobą dzielić na bieżąco (mamy nadzieję coś ciekawego wypuścić już wkrótce!) ;) Jednak o podsumowania w tym artykule chodzi! Jeśli obserwujesz nasze social media (a jeśli nie, to teraz jest świetny mom

Damian Rusek
6 lat temu
Dlaczego tak często zmieniam pracę?

Czytając CV przeciętnego kucharza można odnieść wrażenie, że zwiedził większość restauracji w swoim mieście (żeby tylko). Ja sam jak na swój wiek mam na koncie więcej miejsc pracy, niż moi rodzice i dziadkowie razem wzięci. Skąd więc taka rotacja w tym zawodzie? Rozwój, ciągły rozwój… Wiadomo, że na

Damian Rusek
3 lata temu
Dlaczego praca w centrum bywa uciążliwa

Zjeść w restauracji można w praktycznie każdej części miasta lub jego okolic. O ile na obrzeżach nie ma problemu z zaparkowaniem samochodu, to w okolicach centrum sytuacja się komplikuje. Strefy, brak miejsc, ograniczony ruch samochodów W ścisłym centrum (szczególnie większych miast) można się natk

Damian Rusek
3 lata temu
Kucharz na skoka - wady i zalety kucharza na 1 dzień

W artykule o pisaniu grafiku wspomniałem, że często można się poratować kucharzem na skoka, który trochę odciąży zespół. W tym artykule postanowiłem wyjaśnić, czym właściwie jest ten skok, jakie są wady i zalety tego rozwiązania oraz czy warto mieć kogoś takiego u siebie. Zacznijmy od wyjaśnienia N

Damian Rusek
2 lata temu
Gastronomię czeka ciężka jesień

Pamiętasz, kiedy ostatnio byłeś na obiedzie w droższej restauracji? Ja sam ostatnio wybieram tańsze miejsca lub gotowanie w domu (nie ma tego złego, dzięki temu widzisz ciekawe przepisy i coraz lepsze zdjęcia), przez co domowy budżet aż tak nie cierpi. Wiem, że nie jestem w tym jedyny, a restauracje

Damian Rusek
2 lata temu
Wreszcie spędzę Sylwestra w domu

To już pojutrze, pewnie szykujesz się do imprezy Sylwestrowej, żeby świętować Nowy Rok odliczaniem, z kieliszkiem szampana w dłoni. A może spędzisz ten dzień w pracy? U mnie zazwyczaj tak to wyglądało W większości restauracji, w których miałem przyjemność (albo i nie) pracować, organizowana była im

Damian Rusek
3 lata temu
Mój najdłuższy dzień w pracy

Myślę, że nieraz zdarzyło Ci się zostać dłużej w pracy i porobić parę nadgodzin. Długie godziny pracy to norma nie tylko w gastronomii, ale też wielu innych zawodach. Jednak nawet w restauracji 25 godzinna zmiana to coś rzadkiego (póki co). Mnie udało się zdobyć to osiągnięcie już w pierwszej pracy

Damian Rusek
3 lata temu
Gdzie zjeść w Gruzji - jedzenie w domu i restauracji

Z racji, że miałem przyjemność nocować w tradycyjnym gruzińskim domu, popróbowałem specjałów, którymi Gruzini raczą się codziennie na śniadanie, obiad i kolację. W dodatku pochodziliśmy trochę po dobrych gruzińskich restauracjach i postaram się przedstawić Ci ciekawe gruzińskie smaki, oraz jak to ws