Pewnie zdarzyło Ci się być na imprezie w restauracji (a może nawet organizować ją) i nie wszystko szło zgodnie z planem. Może kelner wylał na kogoś kawę, desery pojawiły się z opóźnieniem, albo… w ogóle się nie pojawiły? A to znaczy, że ktoś w kuchni położył serwis ;)
Więc co to znaczy “położyć serwis”?
W kuchni panuje duży ruch i stres, jest gorąco, ślisko i wszystko robi się w pośpiechu. Może więc się zdarzyć, że ktoś biegnie z pełną blachą jedzenia, poślizgnął się na mokrej podłodze… i w tym momencie jego skręcony kręgosłup jest najmniejszym problemem w kuchni. No bo przecież nie podamy jedzenia z podłogi! Chyba że zdążą pozbierać zanim minie 5 sekund, wtedy jak wiadomo można - taki żarcik :P
Więc serwis jest położony, kiedy przez czyjąś pomyłkę, niedopatrzenie lub niezdarność nie jesteśmy w stanie czegoś podać. Na przykład w trakcie ślubu: kiedy ktoś przewróci tort weselny, to jest raczej nie do odratowania i wtedy impreza jest położona w pełni.
I co wtedy?
Są momenty kiedy nie da się nic zrobić - trzeba przyznać się do błędu, przeprosić i jakoś dogadać z organizatorami imprezy.
Jednak w większości przypadków sytuacja jest do uratowania - jeśli wie się jak. Najczęściej w restauracji zamawia się więcej towaru niż tylko na jedną imprezę, więc w przypadku przewrócenia blaszki z mięsem, trzeba po prostu dopiec brakującą ilość. W skrajnym przypadku trzeba (po uzgodnieniu z organizatorami imprezy) podać części gości inne dania, niż było zaplanowane.
A w momencie, gdy nie wszystko jest idealne?
Coś jest krzywo ukrojone, deser trochę się rozpadł, albo nie mamy tylko jakiegoś dodatku, a można go z powodzeniem zastąpić innym. W takim wypadku przyda nam się umiejętność szpachlowania o której powstał już u nas artykuł. Kucharz posiadający doświadczenie i sporą wiedzę jest w stanie uratować serwis bez utraty jakości ani nawet wyglądu dań. Wtedy w najgorszym wypadku kolacja opóźni się o kilkanaście minut. Ale czy nie lepiej wydać coś później, niż w ogóle… albo niejadalne?
Czyli taka sytuacja rzadko się zdarza?
W zasadzie tak, a większość kucharzy potrafi wyjść z każdej sytuacji obronną ręką. Popularny jest nawet żart, kiedy coś idzie nie po naszej myśli: “spokojnie, nie takie imprezy się kładło” ;) Wystarczy nieco opanowania, znajomości sztuki kulinarnej i małego zapasu w chłodni, a wszystko będzie dobrze i goście wyjdą z restauracji zadowoleni.