Nie na darmo nasze babcie mawiały, że "droga do serca ❤ prowadzi przez żołądek" To właśnie wśród produktów w kuchni znajdziesz wiele afrodyzjaków.
NATURALNE AFRODYZJAKI zapewniają płodność i lepszy seks
Czy jedzenie może być afrodyzjakiem, czy rzeczywiście ma wpływ na potencję seksualną? Okazuje się, że tak! Słynny kochanek wszech czasów: Casanova twierdził, że dzięki czekoladzie mógł kochać się całą noc. Dowiedz się, jakie jeszcze produkty warto jeść, by zwiększyć ochotę na seks. W starożytności wierzono, że pewne produkty zapewniają płodność, dodają energii, wigoru i zwiększają aktywność seksualną. Nazwano je afrodyzjakami od imienia greckiej bogini piękna i miłości - Afrodyty. Stosowane z umiarem (najlepiej działają w niewielkich dawkach!) miały wzmacniać organizm, pobudzać, zwiększać płodność i potencję.
Moc czekolady i wina 🍫🍷
Od stuleci wino uważano za lekarstwo na stres, bo relaksuje i odpręża, w dodatku pobudza zmysły. Ale - UWAGA: nadmiar wysokoprocentowych napojów osłabia popęd i sprawność seksualną. U pań może wywołać kłopoty z nawilżeniem pochwy, a u panów - z erekcją. Choć w pierwszej chwili alkohol sprawia, że krew krąży szybciej, wkrótce osłabia organizm i usypia, zamiast pobudzać. Oprócz czerwonego wina za afrodyzjaki uznaje się zielony likier Chartreuse, brandy z moreli, Chateau Yquem, białe porto, wermut i oczywiście szampan. Czekolada działa inaczej. Napój przyrządzony z nasion kakaowca był uważany za silny afrodyzjak (najlepiej działa po spożyciu dużych dawek). Swoją miłosną moc zawdzięcza prawdopodobnie teobrominie, która działa podobnie jak kofeina. Zwiększa wydzielanie neuroprzekaźników - serotoniny, adrenaliny i noradrenaliny - usuwa zmęczenie i poprawia nastrój.
Afrodyzjaki pobudzają zmysły aromatami ♨
Miłosne dania dla pań miały korzenny aromat. Szczególnie ceniony był anyżek, który delikatnie pobudza organizm, wspomaga trawienie i działa rozkurczowo. Dość podobny zapach dają goździki - od wieków wykorzystywane do przyprawiania gorącej czekolady oraz przyrządzania miłosnych eliksirów, np. grzanego piwa i wina. Kardamon zapieczony z jabłkami w cieście miał pomóc w zdobyciu serca wybranki. Podobnie działał kminek, który uznawano niegdyś za czarodziejskie ziele - podany w napoju wzbudzał wielkie uczucia. Inny składnik miłosnych trunków to kolendra. Sukces w miłosnej grze zapewnić miały trufle, które mają specyficzny zapach feromonów świni. Działają pobudzająco i zwiększają wrażliwość skóry na dotyk. Podobną moc miał seler o zapachu zbliżonym do trufli. Zupa selerowa przybrana świeżymi liśćmi kolendry to znakomity pomysł na danie kolacyjne dla zakochanych. Do przyprawiania deserów znakomita jest wanilia - w kamasutrze uważa się ją za jeden z najsilniejszych afrodyzjaków. Na mężczyzn silniej działają warzywa strączkowe, miód i jaja 🌱🍝🍳 Kobiety są bardziej pobudzone po np. kokosach, poziomkach lub truskawkach 🍓🌴 Wino i czekolada działają bez względu na płeć.
Podniecające kształty afrodyzjaków
W romantyczny nastrój miały wprowadzić wybrankę szparagi. Ze względu na charakterystyczny (falliczny) kształt uważano je w starożytności za afrodyzjaki. Gotowane na parze, zanurzane w sosie ze stopionego masła, soku cytrynowego i kaparów (koniecznie jedzone palcami!) były doskonałym miłosnym preludium. Sugestywny kształt mają też banany. 🍌🍌🍌 Jeden z islamskich mitów mówi, że gdy Ewa i Adam zostali wygnani z raju, okrywali się liśćmi bananowca, a nie figowymi. Przekrojony wzdłuż banan polany sosem z gorzkiej czekolady to deser, któremu nie oprze się żadna kobieta. W romantycznym menu kochanków jest też słodka i odżywcza marchewka. Jej kształt nasuwa pewne erotyczne skojarzenia. Obfituje w witaminy (A, B i C) i minerały. Starożytni podawali marchewkę z kardamonem. Do przygotowania lekkiego miłosnego deseru nadają się poziomki i truskawki. Można też dodać kilka migdałów - symbol płodności, w krajach śródziemnomorskich podaje się je na weselach i chrzcinach.
Warto wiedzieć:
Związki mineralne, zapewniające potencję i płodność:
- Lecytyna - podnosi ilość i jakość spermy.
- Cynk - umożliwia prawidłowy wzrost i rozwój męskich organów płciowych.
- Fosfor - pomaga podtrzymać pożądanie i zwiększyć aktywność płciową - jego niedobór wpływa niekorzystnie na produkcję nasienia.
- Magnez - wspomaga pracę mięśni, przewodzenie impulsów w komórkach nerwowych.
- Potas ułatwia pracę serca. Jego brak może osłabić popęd seksualny.
- Naturalne afrodyzjaki dla wzmocnienia i wigoru
- Miłosne dania dla panów miały przede wszystkim dodawać im siły.
- Jaja - symbole płodności i nowego życia są pożywne, wzmacniają organizm i stymulują aktywność seksualną. Podobnie działają fasola, soja i soczewica, a także dynia i pestki dyni - bogate źródło cynku i beta-karotenu.
Bardzo przydatny jest też miód. W dawnych czasach mieszano go z ziołami i podawano jako eliksir miłosny. W Egipcie stosowano go do leczenia impotencji. Bazylia utarta z pomidorami lub orzeszkami pinii (dobrze znany sos pesto) dodaje wigoru. Podobnie działa gałka muszkatołowa i koper. Poprawiają humor i zwiększają energię seksualną u mężczyzn. Przecięta na pół figa budzi ewidentnie seksualne skojarzenia, w dodatku jest bogatym źródłem potasu. Sezam - arabski symbol płodności - zawiera dużo witamin oraz minerałów, w szczególności cynk. Do dziś sporządza się proszek z lawendy, sezamu, imbiru, goździków i gałki muszkatołowej, który wzmaga pożądanie i dodaje sił kochankom.
Ziołowe afrodyzjaki
Miłosne rośliny działają wzmacniająco i pobudzająco. Dodają energii, budzą siły witalne. Swoimi pięknymi aromatami wprawiają w pogodny nastój, a także rozpalają zmysły. Ziołowe afrodyzjaki mają działanie rewitalizujące. Dodają sił, poprawiają ukrwienie narządów, odżywiają tkanki. Anyż – większa radość z seksu Starożytni Rzymianie wierzyli, że ssanie nasion anyżu potęguje radość, wzmaga pożądanie seksualne i leczy oziębłość. O niezwykłych właściwościach rośliny rozpisywał się lekarz Nerona – Dioskurydes. Dziś wiemy, że anyż w swoim składzie zawiera substancje estrogeniczne, które powodują efekty podobny do działania testosteronu. Anyż to przyprawa do ciast, deserów, potraw słodko-kwaśnych, mięsnych oraz warzywnych. Można go znaleźć m.in. w wódce anyżówce lub anyżkach – kruchych, lekkich ciasteczkach. Sprawdza się też jako składnik rozgrzewającej herbaty. Bazylia – afrodyzjak dla kobiet Zioło polecane jest płci pięknej, na mężczyzn działa moczopędnie. W starożytności kobiety z liści bazylii robiły miłosne napoje lub posypywały swoje ciało sproszkowaną rośliną. Zioło działa pobudzająco, sprawia, że mamy więcej energii. Zawiera substancje, które poprawiają ukrwienie narządów. Bazylia to jeden z najważniejszych składników kuchni włoskiej i hinduskiej. Idealnie nadaje się do makaronów, zup i sosów.
Czosnek – dodatek wzmagający pożądanie
Czosnek znany był już w starożytnym Egipcie, a Rzymianie poświęcili go bogini płodności Ceres i sporządzali z niego napój miłosny z dodatkiem kolendry. Dziś sprawdza się jako dodatek do potraw, ze względu na ostry zapach oraz smak. Czosnek działa silnie pobudzająco, wzmaga wytwarzanie testosteronu. Czosnek jest bardzo popularnym dodatkiem do posiłków. Mocny zapach znika w gotowanych lub pieczonych potrawach. Lubczyk – najbardziej znany polski afrodyzjak Roślinie przypisywano szereg magicznych właściwości. Miał m.in. budzić uczucie miłosne i wzmagać popęd płciowy. Z jego korzenia i nasion sporządzano eliksir, który kobiety podawały mężczyznom, by uzyskać ich wzajemność. W słowiańskiej tradycji dziewczęta wplatały go do wianków ślubnych, ukrywały we włosach lub fałdach ślubnych sukni, wierząc, że zapewni on szczęśliwe współżycie z przyszłym mężem. Olejki eteryczne zioła działają pobudzająco, wzmacniają ukrwienie narządów. Lubczyk to ważny składnik przyprawy Maggi, jest świetnym dodatkiem do aromatyzowania zup i sosów. Pietruszka – roślina dodająca energii W starożytności uchodziła za symbol odrodzenia, a w średniowieczu za jej pomocą odprawiano miłosne czary. W dawnych Niemczech domy uciech miały w nazwie właśnie to warzywo. Wierzono, że pietruszka uwalnia od oporów psychicznych i dodaje energii. Dzisiaj naukowcy wykazali, że korzeń rośliny jest bogaty w olejek eteryczny o nazwie apiol, wykazujący działanie drażniące na mięśnie macicy i mogący tym samym doprowadzić do seksualnego pobudzenia. Pietruszka idealnie pasuje do zup i wielowarzywnych dań. Ostatnio modny jest koktajl z liści rośliny, jogurtu oraz soli, pieprzu. Do grona ziołowych afrodyzjaków zaliczają się także cząber, chrzan, kolendra, gorczyca, szafran, żeń-szeń, tymianek, koper, lukrecja, mięta, hibiskus, kozieradka i prawoślaz.
Stosowaniu ziół od wieków przypisywano znaczenie magiczne.
Właściwości lecznicze skarbów natury są wszystkim dobrze znane. Ale zioła mają też moc nie tylko pobudzania miłosnego apetytu, lecz również odwrotnie – studzenia uczuć. Poniżej przedstawiamy naturalne anty-afrodyzjaki. Ziołowe anty-afrodyzjaki (anafrodyzjaki) to rośliny, które obniżają libido, mają działanie uspokajające. Przyjmuje się, że wszystkie rośliny, które mają właściwości odprężające i usypiające zmniejszają miłosny zapał. Oto najbardziej znane. Szyszki chmielu – wyciszenie zapewnione Szyszki chmielu są jednym z bardziej znanych środków na seksualne wyciszenie. Często stosują je osoby, które chcą wyhamować swoją nadmierną pobudliwość. Chmiel utrudnia przenoszenie bodźców do układu nerwowego, a co za tym idzie, hamuje czynności kory mózgowej. Wycisza i działa oprężająco. Znalazł zastosowanie jako środek uspokajający w stanach niepokoju, rozdrażnienia oraz trudności z zasypianiem. W obniżeniu libido pomagają szczególnie nalewka lub napar z szyszek. Nasi Panowie kojarzą je jedynie jako główny składnik ulubionego piwa 😉 🍺 Melisa – osłabienie miłosnych zapędów Roślina ma sile działanie uspokajające. Olejki eteryczne zawarte w liściach działają odprężająco, wyciszająco, rozkurczowo i usypiająco. Melisę stosuje się w stanach pobudzenia nerwowego, rozdrażnienia, stresu, zespole przewlekłego zmęczenia, stanach lękowych i nerwicach wegetatywnych. Zioło obniża napięcie, koi oraz zmniejsza dolegliwości bólowe. Wyciszająco działają głównie przetwory z liści melisy: nalewki, syropy, napary. Szałwia – środek łagodzący Nazwa rośliny pochodzi od łacińskiego słowa „salvare”, co oznacza leczyć, zbawiać, ratować. Szałwia wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie, działa rozkurczowo. Reguluje wahania nastrojów i pomaga w bezsenności. Zioło pomaga się wyciszyć. Olejek z szałwii lekarskiej uspokaja, łagodzi, zmniejsza przekrwienie. Ukojenie przynoszą szczególnie napary z liści, olejki i nalewki. Inne zioła, które obniżają miłosny apetyt to m.in. kozłek lekarski, serdecznik, lipa, głóg, niepokalanek i dziurawiec. A Wy lubicie naturalne afrodyzjaki i anty-afrodyzjaki? Stosujecie je?