Znasz kogoś, kto boi się czarnych kotów, lub przechodzenia pod drabiną? Przesądy od wieków towarzyszą nam w codziennym życiu, tak samo w kuchni sporo kucharzy (szczególnie starszych) wierzy, że konkretne wypadki świadczą nieszczęście, nadejście gości czy nagłe bogactwo. Ja jeszcze bogaty nie jestem, ale chętnie Ci opowiem o przykładowych przesądach i co oznaczają.
Najwięcej dotyczy nieoczekiwanego przyjścia gości
To restauracja, skąd nagle mieliby się pojawić goście? Ale mój pierwszy kontakt z takimi przesądami w profesjonalnej kuchni miał miejsce, kiedy upuściłem nóż lub łyżkę. Zawsze wtedy słyszałem, żebym sam nie podnosił, bo przyjdą głodni ludzie (no tak, bo zwykle przychodzą najedzeni). Daną rzecz zawsze musi podnieść ktoś inny, a nóż dodatkowo trzeba przydepnąć, ale o tym w dziale nieszczęść. Pojawienie się gości może zwiastować sytuacja, kiedy podczas gotowania niechcący wpadnie Ci do garnka skorupka jajka lub kawałek drewnianej łyżki. Doszły mnie też słuchy, że usłyszenie dziwnego dźwięku podczas gotowania również oznacza rychłe pojawienie się gości. Jednak dla mnie dziwne dźwięki to te z drukarki i oznaczają, że gość już zdążył się pojawić.
Jest kilka sytuacji zwiastujących nieszczęście
Należy do nich, chociażby wymieniony wcześniej nóż. Mnóstwo kucharzy wierzy, że kiedy sami podniosą nóż, który im upadł i nie zostanie wcześniej przydepnięty nogą, to wkrótce się przetną. Słyszałem też o strachu przed krojeniem nożem, który był wcześniej używany do otwierania czegoś albo trzymania pokrywki garnka do góry dnem - nie dowiedziałem się tylko czy podczas gotowania, czy ogólnie - ponieważ w tych sytuacjach też czeka nas nieszczęście. Za to może coś być w przesądzie, że jeśli zgubi mi się sól podczas gotowania, to ktoś mnie wkrótce zdenerwuje, a jeśli pracuję ze szpachlarzami to bardziej niż pewne.
Nie jest najgorzej, niektóre wypadki mogą przynieść szczęście
Na przykład, kiedy komuś wpadnie do garnka złoty klucz, to oznacza, że niebawem zdobędzie bogactwo. Chyba muszę zacząć nosić ze sobą złote klucze, najlepiej na szyi. Chociaż dokładnie to samo znaczy, kiedy do garnka wpadnie jakiś metalowy przedmiot. W jednej pracy kucharz przypadkowo wrzucił radio do zupy… ciekawe jak bogaty musi teraz być! Przeczytałem gdzieś o takim przesądzie: kiedy wpadnie do garnka kawałek marmuru, to oznacza znalezienie miłości. Myślisz, że może chodzić o marmurowy blat od pizzy i przez żołądek do serca? Za to nie do końca pojmuję powiedzenie również dotyczące tego uczucia: “kiedy podczas gotowania zacznie Ci się kleić ręka do miski, niedługo w Twoim życiu pojawi się miłość”. Czy chodzi o dotykanie tak gorącej miski, że aż przyklei się do niej ręka i na SORZE opatrzy mnie ładna pielęgniarka? Może warto sprawdzić! Wszystko w imię nauki!
Jest trochę tych przesądów
Ale wśród młodszych już nie są tak popularne i powoli odchodzą w krainę legend obok idealnych warunków pracy w kuchni. Jednak dobrze o nich wiedzieć, gdyż mogą nam służyć za anegdotę, a w końcu w każdej legendzie jest ziarenko prawdy.