W poprzednim artykule pisałem recenzję restauracji Sumo Ramen, którą odkryłem dzięki aplikacji finebite. Jednak na tym się nie skończyło i w ten dzień odwiedziliśmy jeszcze jedno miejsce. Po południu byliśmy już w Gdańsku, gdzie o 18 mieliśmy rezerwację w Made in Napoli by Siervo przy ulicy Gospody 7A. To pizzeria specjalizująca się w pizzy neapolitańskiej, postanowiliśmy więc sprawdzić czy trzyma poziom.
Na pierwszy ogień poszła Margherita
Smakowała nieźle, chociaż miałem wrażenie, że sos pomidorowy jest zrobiony z puszkowanych pomidorów, a nie świeżych. Sporo dawała mozzarella Fior di Latte, która smakuje o wiele lepiej, niż standardowe sery tego typu używane w większości pizzerii. Na środku pizza była “przyozdobiona” kilkoma listkami bazylii i jeśli o mnie chodzi, mogłoby ich być więcej.
Cena bez aplikacji : 24 zł
Druga pizza, to Diavola
Podana z pyszną mozzarellą Fior di Latte, salame picante oraz peperoncino. Sos tak samo jak w Marghericie nie był raczej ze świeżych pomidorów, lecz smakował dobrze, a całą pizzę zjadłem ze smakiem. Dodatki były świeże i wysokiej jakości.
Cena bez aplikacji : 28 zł
Pizze były niezłe, jednak nie były one w 100% neapolitańskie. Stanowiły raczej połączenie pizzy neapolitańskiej i rzymskiej. Środek był mokry, ale było go dosyć mało, za to rant gruby, przez co po kilku gryzach jadło się już praktycznie sam suchy rant (który był miejscami przypalony :/). Sytuację nieco ratowały podane do stołu: oliwa zwykła, czosnkowa i z chilli. Jednak powinny być tylko dodatkiem, a nie koniecznością do przełknięcia ciasta.
Do popicia wzięliśmy colę i sok, a całkowity rachunek wyniósł 43 zł za dwie osoby. W tej cenie nie jestem zawiedziony, jednak gdyby nie zniżka 50%, myślę, że wymagałbym od nich więcej.
Słowem podsumowania
Finalnie nie żałuję pieniędzy wydanych w Made in Napoli. Pizze były poprawne, a jakość produktów wysoka. Dokładną lokalizację tego miejsca znajdziesz na tej mapce. Można dobrze zjeść w Trójmieście, a ja przy następnej okazji odwiedzę więcej miejsc na ich kulinarnej mapie.