Z tego, co obserwuję, w standardowej polskiej domowej kuchni używa się do trzech noży. Zwykły nóż do wszystkiego, nóż do pieczywa i mały do warzyw. To uniwersalny zestaw, który wystarcza do rodzinnego obiadu. Po co więc znane z programów kulinarnych torby wypchane po brzegi nożami? Postanowiłem opisać, do czego służą poszczególne noże.
Santoku
Z szerszym ostrzem od standardowych noży. Zazwyczaj nie ma ostrego zakończenia, tylko jest zaokrąglony. Najlepiej sprawdza się do siekania i szatkowania ziół, ponieważ palce mogą być oparte na czubku noża i wygodniej go kontrolować, a nie jak w przypadku wymienionego później”noża szefa”, który jest trzymany mniej więcej w połowie ostrza podczas siekania.
Nóż do pieczywa
Dzięki ząbkowanej krawędzi tnącej możemy łatwo pokroić chleb lub bułki, bez spłaszczana ich. Co ciekawe można też takim nożem wygodnie pokroić miększego pomidora.
Jarzyniak
Krótki nóż do obierania i oczkowania warzyw. Dobrze sprawdzi się też na przykład do krojenia właśnie wspomnianych warzyw na mniejsze kawałki, bezpośrednio nad garnkiem. Jeśli nie zależy nam na równych cząstkach, to bardzo przyspieszy on pracę.
Tasak
Niezawodny, kiedy trzeba przeciąć kość lub twardszą chrząstkę. Nie gorzej sprawdza się też przy rozłupywaniu zamrożonych produktów.
Trybownik
Elastyczny nóż z bardzo smukłym ostrzem. Świetnie oddziela się nim mięso od kości (stąd nazwa od “trybowania”). Bardzo wygodnie też z jego pomocą usuwa się niepotrzebne błony z polędwicy wołowej, czy schabu. W rękach profesjonalisty minimalizuje straty, a mięso wygląda wyśmienicie.
Yanagiba
Nóż używany raczej do produkcji sushi. Wygodnie kroi się nim rolki, jednak jest po prostu stworzony do wykrawania cieniutkich plasterków ryby. Dobrze naostrzony nóż z cienkim ostrzem, dzięki swojej długości pozwoli pokroić nawet filety dużych osobników morskich. Jest to również jeden z lepszych noży do filetowania ryby.
No i na koniec standardowy “nóż szefa”
To z takim nożem kucharze spędzają najwięcej czasu w kuchni. Jest uniwersalny i w razie potrzeby można go użyć, zamiast wymienionych wyżej. Większość kucharzy zamiast torby z nożami (którą mają raczej szefowie kuchni, zastępcy lub bardziej zajawieni kucharze), wybiera jeden porządny nóż, z którym pracuje cały dzień. Nie bez powodu kucharze chcący się rozwijać zaczynają od tej inwestycji, która procentuje w przyszłości. Jest to chyba najwygodniejszy i najbardziej poręczny nóż, jeśli chcemy coś kroić przez dłuższy czas.
Słowem podsumowania
Chyba już rozumiesz, dlaczego szanujący się kucharze noszą do pracy własne noże. Nasza praca w bardzo dużej mierze polega właśnie na operowaniu nożem, który musi być przedłużeniem ręki. A im więcej noży, które mogą przyspieszyć oraz usprawnić pracę, tym lepiej. A Ty jaki wykorzystujesz na co dzień?